poniedziałek, 27 maja 2013

...

Czasami mysle ze moje zycie stanelo w miejscu. Miedzy jednym usmiechem a drugim, rozpacz. Zamykam oczy i widze tylko ja. Na regale stoi jej zdjecie. Jakby ktos na mnie usiadl. Poprostu bol. jak to mozliwe.... Nie moge myslec, ze ona to zrobila...Minely dwa miesiace. Czas leci jak szalony. Trzeba szczerze sie przyznac przed soba, ze nie radze sobie. Nie wiem co robic. Nie ma obok ramienia do wyplakania. Przy P. trzeba sie trzymac. Zamykam oczy a tam czekaja na mnie tylko koszmary. Czekam, zeby isc do pracy, zeby nie czuc nie myslec....

1 komentarz: