piątek, 15 listopada 2013

...

W zeszlym miesiacu, po wielu godzinach blagania i placzu, dostalam swinke morska. Helene. Przecudna, grzeczna i przytulasna :) I nagle sie okazuje Helcia byla w ciazy. Smieje sie ze znajomymi, ze to lepsza promocja jak Wielosztuki w Zabce. A Helena miala z mini zoo klawe zycie i kochanka na boku :D
Wkoncu wzielam sie za siebie i w kazdy wolny dzien dzielnie maszeruje na silownie.

1 komentarz:

  1. jaka słodka! najpierw jak spojrzałam na zdjecie, przed przeczytaniem to pomyślałam, że Świniusia ma takie słodkie zabawki, które wyglądają jak żywe :D haha. ale super! :) też chce :D

    OdpowiedzUsuń